Powrót do góry
Jesień – jedna z czterech podstawowych pór roku w przyrodzie, w strefie klimatu umiarkowanego. Charakteryzuje się umiarkowanymi temperaturami powietrza z malejącą średnią dobową, oraz (w przypadku Polski) stosunkowo dużym w skali roku opadem atmosferycznym. W świecie roślin i zwierząt jest to okres gromadzenia zapasów przed zimą
w Rembowie
Rembów to niewielka miejscowość położona w gminie Raków przy drodze wojewódzkiej 756 Raków – Łagów w odległości 5 km od Rakowa.
Rembów założony został w drugiej połowie XVI w. na gruntach wsi Podgrodzie. Założycielem miasta, podobnie jak sąsiedniego Rakowa był Jan Sienieński. Początkowo osada nazywana była Wrębowem – prawdopodobnie od wyrębu lasu. Rembów uzyskał prawa miejskie 10 lutego 1588 r. Jednakże jako miasto funkcjonował dość krótko.
Na stromym, mocno zalesionym wzgórzu w Rembowie znajdują się ruiny zamku rycerskiego z XIV wieku, wybudowanego przez któregoś z rodu Odrowążów, Jakuba lub Krzesława. Według legendy ufundował go rycerz Mszczuj za przywiezione z wyprawy krzyżowej łupy. Zamek był trudny do zdobycia. Od zachodu i północy potencjalni napastnicy musieliby bowiem wspinać się po zboczu stromo opadającym do doliny rzeczki nazywanej Rzychtą. Z pozostałych stron otoczony był głęboką fosą. Kamienie wydobyte podczas jej kopania posłużyły do wzniesienia murów warowni. Budowniczowie popełnili jednak błąd, gdyż fundamenty osadzili nie na skale, ale na lessowym gruncie, co powodowało osiadanie murów. Z tego prawdopodobnie powodu Kurozwęccy, którzy przejęli zamek w drugiej połowie XIV wieku, zabrali z niego co się dało i zbudowali nowy w Kurozwękach. Zamkowe mury mieszkańcy Rembowa rozbierali jeszcze w ubiegłym wieku. Pozostałe fragmenty fundamentów rozsiane są po całym szczycie. Archeolodzy doszukali się tam m.in. śladów czterech budynków, wieży, która stała pośrodku, i głębokiego lochu, prawdopodobnie pozostałości studni. Skarbu, który według legendy ma tam być ukryty, dotychczas nie znaleziono. Jedynie pół wieku temu w pobliżu zamku pod wykopanym pniakiem gruszy jeden z mieszkańców natrafił na 91 polskich, niemieckich i szwedzkich monet z XVI i XVII wieku. Obecnie góra z resztkami zamku stanowi cel romantycznych spacerów. W każdą Niedzielę Palmową wokół ruin krąży ponoć duch rycerza Mszczuja na koniu. Szuka tam swoich sześciu synów, których żona ukryła w podziemiach przed Tatarami. Zaraz potem zginęła od wrogiej strzały i pozostali tam na zawsze. Mszczuj, który w czasie napadu był na polowaniu, po powrocie rzucił się za Tatarami, ale zginął w nierównym boju.